Ceny zielonych certyfikatów nadal są niskie, ale w mniej więcej w dwa miesiące indeks OZEX A wzrósł o blisko 90 proc. Dalszy rozwój sytuacji będzie miał istotne znaczenie dla przyszłorocznych cen. Od cen tegorocznych zależeć będzie bowiem jednostkowa opłata zastępcza dla zielonych certyfikatów w 2018 roku, a ta zdaniem ekspertów będzie de facto wyznaczała ich cenę maksymalną.
Popyt na zielone certyfikaty był i jest wyznaczany administracyjnie. Ogólnie rzecz ujmując, to władze decydują o poziomie tzw. obowiązku umorzenia OZE, który wyznacza ten popyt (obecnie, zgodnie z ustawą o OZE, ustalanie obowiązku umorzenia OZE należy do kompetencji ministra energii). Ostatnie tygodnie pokazały znowu, jak wielki wpływ na ceny tzw. zielonych certyfikatów mają decyzje regulacyjne.
W dalszej części:
- dynamiczne odbicie cen zielonych certyfikatów,
- popyt ręcznie sterowany,
- kształtowanie jednostkowej opłaty zastępczej.