Niedoinwestowanie sieci przesyłowych może poważnie ograniczyć plany wzrostu gospodarczego Polski. Stan sieci jest ważniejszym problemem niż bezpieczeństwo dostaw ropy i gazu - ocenia prof. Zygmunt Maciejewski z Politechniki Radomskiej.
- wzrost produkcji energii w krajowych elektrowniach o 16,3 proc.,
- wzrost krajowego zużycia energii elektrycznej o 10,6 proc.,
- wzrost wprowadzonej energii elektrycznej do sieci 400 i 220 kV o 16,9 proc.,
- wzrost wprowadzonej energii elektrycznej do sieci 110 kV o 15,7 proc.,
- wzrost wprowadzonej energii elektrycznej do sieci średniego i niskiego napięcia o 20,2 proc.
Jednocześnie, w latach 1995-2006 nastąpił:
- wzrost długości linii 750,400 i 220 kV o 2,6 proc.,
- wzrost długości linii 110 kV o 1,7 proc.,
- wzrost długości linii średnich napięć o 5,7 proc.,
- wzrost długości linii niskich napięć o 2,4 proc.,
- wzrost długości wszystkich linii o 3,7 proc.
- Te dane pokazują, że w latach 1995-2006 nastąpiło zwiększenie dysproporcji pomiędzy sektorem wytwórczym i przesyłowym Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE). Nastąpiło zatem dalsze zwiększenie niedoinwestowania krajowego systemu przesyłowego i tym samym zmniejszenie bezpieczeństwa elektroenergetycznego, które ma decydujący wpływ na ogólny stan bezpieczeństwa energetycznego - ocenia prof. Zygmunt Maciejewski z Politechniki Radomskiej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zły stan sieci energetycznych zagraża polskiej gospodarce