XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Kompetencji prezesa URE broni unijne prawo

Kompetencji prezesa URE broni unijne prawo
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ministerstwo Energii przygotowuje projekt nowelizacji ustawy w sprawie cen energii, czyli ustawy ledwie z 28 grudnia 2018 roku o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw. Na pewno powodem tego kroku jest zbyt daleko idąca ingerencja ustawy w uprawnienia prezesa URE, co przyznał minister energii. Kompetencji regulatora broni dyrektywa dotycząca wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej.

  • KE zwróciła uwagę na potrzebę zagwarantowania pełnej niezależności regulatora (prezes URE - red.), z którą zgadza się również strona polska. Stanowisko to znajdzie swoje odzwierciedlenie w przygotowywanej nowelizacji ustawy w sprawie cen energii – podało Ministerstwo Energii.
  • Adwokat Mariusz Swora wskazuje, że zgodnie z art. 37 dyrektywy dotyczącej wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej to regulator zatwierdza taryfy dla dystrybucji i można przyjąć, że ustawa ws. cen energii ogranicza mu to uprawnienie.
  • Resort energii podał, że zmiany w ustawie w sprawie cen energii „wynikające z konsultacji eksperckich z Komisją Europejską dotyczyć będą kwestii technicznych i nie wpłyną na wysokość rachunku dla odbiorców końcowych”.

W przypadku ustawy w sprawie cen energii sprawdza się przysłowie mówiące, że co nagle to po diable. Ta ustawa, w uproszczeniu, zamrażając ceny sprzedaży energii elektrycznej na poziomie z czerwca 2018 roku i ceny dystrybucji na poziomie z końca 2018 roku, to olbrzymia ingerencja w rynek energii. Uchwalona w pośpiechu doprowadziła do zamieszania na rynku prądu.

- Obecnie aktywność sprzedawców energii w pozyskiwaniu nowych klientów jest o około 90 proc. mniejsza niż rok temu i uważam, że w kolejnych miesiącach też będzie mniejsza niż w ubiegłym roku. Ustawowa ingerencja w ceny sprzedaży energii podważyła stabilność reguł działania rynku - mówił nam w ubiegłym tygodniu Michał Suska, prezes zarządu Energomix.

Czytaj więcej: Liczba zmian sprzedawców prądu spadła o prawie 1/3

Przy tym stan niepewności na rynku energii jeszcze przez jakiś czas na pewno będzie się utrzymywał. Ustawa zamrażająca ceny energii ledwo weszła w życie, bo 1 stycznia 2019, a już wiadomo, że ma być nowelizowana. Poinformowało o tym ministerstwo energii komunikatem z 30 stycznia 2019 roku.


- Przyznałem się do tego, że za głęboko weszliśmy w uprawnienia URE poprzez wprowadzenie rozwiązań w tej ustawie i w tej dziedzinie robimy krok do tyłu - powiedział 30 stycznia 2019 minister energii Krzysztof Tchórzewski na antenie Radia RMF, informując o rozmowach z Komisją Europejską.

Czytaj także: Minister zapowiada pilną nowelizację ustawy o cenach energii elektrycznej

Z samego komunikatu resortu energii wynika, że Komisja Europejska zwróciła uwagę na potrzebę zagwarantowania pełnej niezależności regulatora, czyli prezesa URE, z którą również zgadza się strona polska i - jak podało ministerstwo- stanowisko to znajdzie swoje odzwierciedlenie w przygotowywanej nowelizacji ustawy.

Na czym polega problem z zachowaniem niezależności regulatora ? Z uzyskanych opinii wynika, że najprawdopodobniej chodzi o zgodność ustawy zamrażającej ceny energii z dyrektywą 2009/72/WE dotycząca wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej.

Adw. dr hab. Mariusz Swora, prezes URE w latach 2007-2010, ocenił, że w związku ustawą zamrażającą ceny energii rysują się przynajmniej trzy potencjalne pola do dyskusji z KE, a w tym niezgodność z dyrektywą elektryczną, czyli właśnie dyrektywą 2009/72/WE dotycząca wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej.


- Tu jest problem, bo na przykład zgodnie z art. 37 tej dyrektywy to regulator zatwierdza taryfy dla dystrybucji według przejrzystych kryteriów, a można przyjąć, że ustawa o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw ogranicza mu to uprawnienie. Sugerował to zresztą sam Prezes URE- powiedział Mariusz Swora.

Czytaj także: W Polsce powstał hybrydowy system regulacji energetyki - mówi Mariusz Swora

Konkretnie, jak wskazuje Mariusz Swora,  chodzi o artykuł 37 ust. 1a wskazanej dyrektywy, który mówi, że do obowiązków organu regulacyjnego należy ustalanie lub zatwierdzanie, na podstawie przejrzystych kryteriów, taryf przesyłowych lub dystrybucyjnych lub metod ich ustalania.

Natomiast a propos sugestii regulatora, to URE w jednym z komunikatów zwrócił uwagę właśnie na, jego zdaniem, wyłączenie kompetencji prezesa URE do zatwierdzania taryf przesyłowych i dystrybucyjnych w oparciu o zasadę kosztów uzasadnionych, zasadę równoważenia interesów przedsiębiorstw energetycznych oraz odbiorców paliw i energii, a także zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego.

- Nową regulacją prawną (czyli ustawą zamrażającą ceny energii –red.) zostały zasadniczo zamrożone w 2019 roku kompetencje regulatora rynku, a stawki opłat za przesyłanie i dystrybucję zostały określone ustawowo - podał URE w komunikacie informującym, że prezes URE 14 stycznia 2019 zwrócił się do ministra energii z wnioskiem o nowelizację ustawy zamrażającej ceny energii.

Czytaj więcej: Urząd Regulacji Energetyki chce pilnej nowelizacji ustawy o cenach energii

- Trzeba pamiętać, że zamrożenie taryfy dystrybucyjnej spowoduje ograniczenie środków na inwestycje i utrzymanie sieci przez OSD. Moim zdaniem ustawa nie powinna ingerować w sposób kalkulacji taryf dystrybucyjnych - od tego jest prezes URE - ocenił Jakub Tomczak, menadżer w dziale doradztwa biznesowego EY.


W przypadku ingerencji ustawowej w ceny energii sytuacja, z punktu widzenia regulacji prawnych, wydaje się być odmienna niż w przypadku cen dystrybucji, ale też złożona. Mariusz Swora wskazuje, że z punktu widzenia zasad wspólnego rynku energii, wprowadzenie retroaktywnych cen jest trudne, o ile w ogóle możliwe do akceptacji, ale obraz nie jest do końca jasny.

- Przede wszystkim ingerencja w ceny w obrocie nie jest co do zasady zabroniona, ale przy jej wprowadzaniu muszą być zachowane ścisłe reguły, wymagające poszanowania zasad proporcjonalności, transparentności, niedyskryminacji, weryfikowalności zobowiązań z zakresu usług publicznych i zapewnienia unijnym przedsiębiorcom równego dostępu do odbiorców. Potwierdził to Trybunał Sprawiedliwości w starej sprawie Federutility i w wyroku w sprawie polskich regulowanych cen gazu z 2016 r. Nie jest łatwo te reguły spełnić- powiedział nam Mariusz Swora.

Resort energii podał, że zmiany w ustawie w sprawie cen energii "wynikające z konsultacji eksperckich z Komisją Europejską, dotyczyć będą kwestii technicznych i nie wpłyną na wysokość rachunku dla odbiorców końcowych".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (5)

Do artykułu: Kompetencji prezesa URE broni unijne prawo

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!