XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Woźniak: udział w Ignalinie tylko przez PGE

Woźniak: udział w Ignalinie tylko przez PGE
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Polski nie interesuje udział w elektrowni atomowej w Ignalinie przez pośrednika. Jeśli mamy brać udział w odbudowie jej mocy, to tylko przez Polską Grupę Energetyczną (PGE), która jest do tego świetnie przygotowana - powiedział minister gospodarki Piotr Woźniak.

Woźniak odniósł się do informacji litewskiego dziennika gospodarczego "Verslo Żinios", który napisał, że podczas gdy strona polska zastanawia się nad ostateczną decyzją w sprawie udziału w projekcie budowy nowej elektrowni atomowej na Litwie, strona litewska rozgląda się za nowymi partnerami.

Gazeta napisała, że zapowiedziano już możliwość udziału w tym projekcie Ukrainy, a "są też pomysły zaproszenia do udziału w projekcie państw zachodnich". Zobacz więcej: Polska wyłączona z elektrowni atomowej w Ignalinie?

- To projekt między czterema państwami i nie uznajemy żadnej substytucji. To byłoby wbrew naszym interesom. Chcemy brać w nim udział bezpośrednio, to znaczy przez Polską Grupę Energetyczną, która jest do tego świetnie przygotowana - powiedział Woźniak.

Kraje bałtyckie (Litwa, Łotwa i Estonia - PAP) zainicjowały projekt elektrowni nuklearnej, chcąc złagodzić zapotrzebowanie na energię elektryczną po planowanym na 2009 rok wygaszeniu elektrowni atomowej w Ignalinie (z reaktorem typu czarnobylskiego RBMK-1500 - PAP), do czego litewski rząd zobowiązał się, wchodząc do UE. Do projektu przyłączyła się Polska. Nowa elektrownia o mocy 800-1600 megawatów ma kosztować 2,5-4 mld euro.

Pod koniec czerwca litewski parlament przyjął ustawę o elektrowni atomowej, która przewiduje m.in., że Litwa w projekcie budowy nowej siłowni na terenie likwidowanej elektrowni atomowej będzie miała co najmniej 34 proc. akcji. Pozostałe po równo przypadną Polsce, Łotwie i Estonii.

Woźniak powiedział, że Polska chce uzyskać z nowej elektrowni atomowej 1000-1200 MW mocy. Jest to, jego zdaniem, sytuacja "zerojedynkowa".

- Jeśli projekt jest się w stanie do tego dostosować to dobrze, jeśli nie i wypadała by na nas jedna trzecia z 66 proc. udziałów z mocy 1200-1600 MW, to stawia to Polskę w kłopotliwym położeniu biznesowym - powiedział szef resortu gospodarki.

Według litewskiego dziennika, "Łotwa i Estonia nie są zadowolone, że Litwa jednostronnie zaprosiła do udziału w projekcie Polskę; ponadto Łotwa, Estonia i Polska nie są zadowolone, że Litwa, bez konsultacji z partnerami, ustawowo określiła, iż w tym projekcie będzie miała 34 proc. akcji, a pozostałe po równo przypadną Łotwie, Estonii i Polsce".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Woźniak: udział w Ignalinie tylko przez PGE

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!